Fotograf Przasnysz

To były dwa męczące i intensywne dni. Pobudka o 3, żeby na około 7 być w Warszawie na lotnisku. Tam, po przejściu odprawy, spotkaliśmy się z resztą częścią, ekipy która również dostała zaproszenie. Kross reprezentowały cztery osoby w tym ja. Po za nami byli chłopaki z Wygodny Rower, AIRBIKE i Jednoślad.pl. Zjawił się również przedstawiciel ABUS Polska, który był organizatorem całej wycieczki. A lecieliśmy do Niemiec, gdzie znajduje się fabryka firmy ABUS.

Firma istnieje od 1924 roku. Powstała w małej wsi Volmarstein (Nadrenia Północna Westfalia), a założycielem jej był August Bremicker. Już od 85 lat produkuje się tam wysokiej jakości systemy bezpieczeństwa domu, w podróży oraz bezpieczeństwa obiektów. ABUS stawia na niezawodność, trwałość i aby produkty cechowały się maksymalną łatwością obsługi.

Po wylądowaniu we Frankfurcie zostaliśmy odebrani przez niemieckiego przedstawiciela firmy ABUS. Pierwszym punktem wycieczki było Centrum Badawczo Rozwojowe w Rehe. Produkowane są tu zapięcia do rowerów. Zobaczyliśmy między innymi z czego i jak są zrobione kłódki U-Lock-i i Bordo. W jaki sposób produkuje się zamki i jak do nich przygotowywane są kluczyki.

Na koniec pokazano test i wytrzymałość zapięcia rowerowego typu U-Lock Super Ultimate 430, zapięcie Bordo 5900+ i łańcuch Lonus 8800.

Po zwiedzaniu udaliśmy się do hotelu. Tam się zameldowaliśmy, rozpakowaliśmy i poszliśmy odpocząć. Później wszyscy się zebrali na małym piwku, a następnie udaliśmy się coś zjeść.

Drugiego dnia zostaliśmy zabrani do Centrali firmy ABUS zlokalizowanej w Wetter około 20km od Dortmund. Tu na wejściu przywitało nas ogromne logo ABUS zrobione z  czerwonych kłódek. W korytarzu na wprost wejścia znajduje się cała kolekcja produktów ABUS. Stały tam również stare rowery, motocykl i samochód pochodzący z 1924 roku. Roku założenia firmy. Obok znajdowały się schody do muzeum. Tam można prześledzić 85-letnią historię firmy. Jeśli chcesz zobaczyć pierwsze zapięcia, jak wyglądało logo, katalogi i opakowania, to idealne miejsce.

Ale za czym zapoznaliśmy się z pełną ofertą firmy i zwiedziliśmy muzeum, zobaczyliśmy jeszcze miejsce magazynowania, pakowania i dystrybucji.

Zostaw komentarz

Jeśli nie widzisz komentarzy tzn. że musisz się zalogować na facebook w swojej przeglądarce (nie aplikacji).